W miejscach publicznych jest wiele powierzchni wymagających obsługi dotykiem. A to generuje dziś spore ryzyko. Trudno też, by po każdym użyciu dezynfekować ekrany kas samoobsługowych, dozowniki czy elektroniczne panele dostępu dla pracowników. Do głosu dochodzą więc technologie bezdotykowe. Jakie dają możliwości?
Ekrany dotykowe jakiś czas temu niemal wyparły z obiegu te klawiszowe, wyróżniając się na ich tle szybkością obsługi i wygodą korzystania.
Ale to, co jeszcze do niedawna uchodziło za normę, powoli staje się problematyczne. Dziś te nowoczesne i cieszące się popularnością ekrany stają się źródłem potencjalnego niebezpieczeństwa, bo ma z nimi kontakt wiele osób i gromadzą się na nich drobnoustroje.
Dostrzegają to nie tylko producenci urządzeń, ale także konsumenci. Z analiz przeprowadzonych przez ABI Research
wynika, że pandemia przyczyni się do spadku dochodu ze sprzedaży urządzeń biometrycznych, a więc bazujących na odcisku palca, o 2 mld dolarów w 2020 roku.
Pierwsza rewolucja już była: z klawiszy na dotyk. Czy w obliczu sytuacji epidemicznej czeka nas kolejna, oparta na technologii bezdotykowej?
W nowej rzeczywistości dąży się do tego, by maksymalnie zredukować ryzyko rozprzestrzeniania się wirusa poprzez dotyk. Na popularności zyskują więc na przykład bezstykowe interfejsy weryfikacji tożsamości, wykorzystujące systemy wizyjne wspierane sztuczną inteligencją.
Z raportu Biometric Institute („COVID-19: Effective and responsible biometrics solutions and concepts in a time of pandemic – building a resilient response”) wynika, że w najbliższych miesiącach eksperci ds. cyberbezpieczeństwa będą koncentrować wysiłki na rozwijaniu technologii rozpoznawania twarzy. W planach jest również upowszechnienie bezstykowych metod analizy odcisków palców.
Tyle o planach, a jak wygląda „tu i teraz”? Okazuje się, że bezdotykowe urządzenia wkrótce mogą wyjść poza sferę skojarzeń ze światem science fiction. Kwestią działania systemów biometrycznych w rzeczywistości post-COVID-owej zainteresował się m.in. Amerykański Narodowy Instytut Standaryzacji i Technologii (NIST). Specjaliści przeprowadzili niedawno testy bezstykowych czytników linii papilarnych, skierowanych docelowo na rynek konsumencki. I choć testowane skanery mają skuteczność w rozpoznawaniu linii papilarnych pojedynczego palca na poziomie 60-70%, to już technologia oparta na skanie wielu palców ma skuteczność rzędu 99,5%.
Ciekawy scenariusz kreślą badacze z Uniwersytetu Cambrigde, projektując coś, co sami nazywają „bezdotykowym ekranem dotykowym” lub też bardziej specjalistycznie, „dotykiem predykcyjnym”. Taki wyświetlacz miałby działać na bazie algorytmów sztucznej inteligencji i specjalnych czujników, wykrywając ruchy palców przed ekranem i przewidywałby, których funkcji użytkownik chce użyć. Patent został opracowany wspólnie z marką Jaguar/Land Rover. Na razie jest to jednak prototyp, choć z dużym potencjałem.
Ale nie tylko specjaliści od nowych technologii i naukowcy skupiają się na zwiększeniu bezpieczeństwa publicznych powierzchni. Już teraz widać, że przedstawiciele niektórych większych obiektów przykładają dużą wagę do technologii bezdotykowych. Tak jest na przykład na lotnisku Dallas-Forth Worth, gdzie priorytetem stała się samoobsługa i zautomatyzowane korzystanie z toalet. Ubikacje wyposażono w całkowicie bezdotykowe zlewozmywaki, spłukiwane toalety i dozowniki. Natomiast automat bagażowy ma docelowo wyeliminować kolejki do odprawy.
Wszystko wskazuje na to, że trend dążenia do „bezdotykowości” będzie się utrzymywać, przy jednoczesnym rozwoju technologii go wspierających.
W APA Group dostrzegamy duże możliwości, jakie dają technologie bezdotykowe. Otwierając się na nowe potrzeby klientów, chcemy im zaproponować innowacyjne rozwiązania sprzyjające bezpieczeństwu w miejscach takich jak:
Wszystkie te miejsca łączy to, że każdego dnia przebywa tam dużo osób i występuje częsta rotacja klientów, dostawców, pracowników dojeżdżających itd.
O jakich rozwiązaniach konkretnie mowa? To na przykład bezdotykowe otwieranie i zamykanie drzwi, kamery termowizyjne rejestrujące temperaturę ciała, automatycznie włączane oświetlenie. Ciekawą technologią są również kołowrotki liczące ludzi wchodzących i wychodzących z obiektu – przydają się one do kontrolowania limitów osób w pomieszczeniach.
Przestrzeń, na której warto się skoncentrować, to również toalety – te publiczne, biurowe, ale również ulokowane poza budynkami. Można zwiększać bezpieczeństwo w tych miejscach, wykorzystując do tego technologię SRS oraz montując bezdotykowe dozowniki z płynem do dezynfekcji.
(oddanych głosów: 3 średnia: 5,00 z 5)
Loading...
