APAletyzator, czyli nowoczesna stacja do paletyzacji, opracowana przez inżynierów gliwickiej firmy APA Group, może zrewolucjonizować pracę w wielu magazynach i halach produkcyjnych. Zdaniem jej twórców stanowi ona wyjątkowe połączenie „mobilności, elastyczności i możliwości modyfikacji”. O zaprezentowanym niedawno autorskim rozwiązaniu APA Group rozmawiamy z Filipem Wierzchowskim, Automation Department Manager.
APAlab:
APAletyzator został zaprezentowany raptem kilka tygodni temu, podczas 15 Międzynarodowych Targów Opakowań PACKAGING INNOVATIONS 2023 w Krakowie. Skąd wziął się pomysł na stworzenie tego urządzenia?
Filip Wierzchowski:
Jesteśmy firmą, która od wielu lat zajmuje się projektowaniem technologicznym dla systemów automatyki przemysłowej. Jednym z głównych celów APA Group jest tworzenie rozwiązań, które ułatwiają ludziom życie. Choć poziom automatyzacji polskich firm systematycznie rośnie, nadal nie brakuje sfer, w których znacznie można by usprawnić wydajność pracy. Jedną z nich są właśnie czynności związane z paletyzacją towarów, czyli układaniem ich na paletach w określony sposób, który usprawnia późniejszą wysyłkę. Coraz częściej wykorzystywane są do tego roboty – w przeciwieństwie do człowieka urządzenia te nie męczą się, nie popełniają błędów i nie popadają w rutynę.
APAlab:
Co odróżnia zatem APAletyzator od innych tego typu rozwiązań?
Filip Wierzchowski:
Przede wszystkim jest on bardzo uniwersalny i elastyczny, a dzięki temu jego zastosowanie jest bardzo szerokie. Użytkownicy APAletyzatora mogą wybierać spośród kilku możliwych wariantów wykorzystania tego systemu. Może on funkcjonować jako samodzielne urządzenie, wspomagane przez operatora, ale równie dobrze można go dostawić do istniejącej już linii produkcyjnej, z której przechwytywałby kartony, a nawet zintegrować go z wózkami AGV.
Co ważne, dzięki wykorzystaniu autorskiego systemu naszych inżynierów APAletyzator może pracować z dwoma paletami jednocześnie, co bardzo mocno zwiększy efektywność jego pracy. Jego niewątpliwym atutem jest też fakt, że obsługuje on zarówno palety typu EUR, jak i palety ISO. Może paletyzować 25-kilogramowe worki z cementem, a także bardzo małe kartony – to sprawia, że z jednej strony jest idealnym rozwiązanie da firm przemysłowych, ale także dla przedsiębiorstw zajmujących się szeroko pojętym sektorem e-commerce.
Wspomnę jeszcze o dwóch dodatkowych funkcjach APAletyzatora – magazynie przekładek i systemie wizyjnym, które usprawniają pracę robota. Pierwsze z nich jest niczym innym jak podajnikiem kartonowych przekładek umieszczanych pomiędzy poszczególnymi warstwami kartonów wypełnionych towarów. Druga opcja pozwala na rozpoznanie, jakiego rodzaju karton został przechwycony, a to z kolei ułatwia decyzję, na której palecie ma on zostać umieszczony.
APAlab:
Czy zaawansowany technologicznie system sprawia, że jego operatorzy muszą przechodzić skomplikowane i długotrwałe szkolenia?
Filip Wierzchowski:
Absolutnie nie. Bardzo zależało nam na tym, żeby było to urządzenie intuicyjne, z gatunku „user friendly”. Przyszli operatorzy APAletyzatora wcale nie muszą mieć na koncie wielu lat doświadczeń, nie muszą też pobierać żmudnych nauk przed pierwszym skorzystaniem z systemu. Jest on łatwy do opanowania, a dzięki aplikacji wbudowanej w panel operatorski umożliwia dodatkowo samodzielne projektowanie układów paletowania i definiowanie własnych wzorów palet.
APAlab:
W informacjach dotyczących APAletyzatora wiele uwagi poświęcacie też jego mobilności. Dlaczego ta funkcjonalność jest tak ważna?
Filip Wierzchowski:
Zacznijmy od tego, że stacje paletyzujące to przede wszystkim urządzenia stacjonarne. Gdy dana firma postawi je w swojej hali produkcyjnej w miejscu x, nie ma już w zasadzie żadnego pola manewru. Konstrukcja zdecydowanej większości stacji uniemożliwia ich przeniesienie w jakiekolwiek inne miejsce. Trzeba by je wręcz zrywać z podłogi, a następnie zakotwić i skalibrować w nowej lokalizacji.
W przypadku APAletyzatora bardzo łatwo można zmieniać miejsce jego montażu. Transportuje się go w prosty sposób, za pomocą wózka widłowego. Do tej operacji potrzebujemy zaledwie dwóch osób: jednej do obsługi wózka, a drugiej do zsunięcia ruchomego „ogrodzenia” okalającego urządzenie, co jest bardzo prostym zabiegiem. Taka możliwość pozwala więc firmom na „żonglowanie” APAletyzatorem i wykorzystywanie go do zadań w najróżniejszych zakątkach przemysłowych przestrzeni.
APAlab:
Ile trwało stworzenie APAletyzatora? Jakie plany macie względem tego urządzenia?
Filip Wierzchowski:
Prace rozpoczęliśmy na przełomie 2022 i 2023 roku, więc cały proces konstrukcyjny do wrześniowej premiery urządzenia trwał tak naprawdę zaledwie ok. dziesięciu miesięcy. To efekt współpracy wielu działów APA Group. Przygotowujemy się do seryjnej produkcji urządzenia. W tej chwili mogę powiedzieć jedynie, że zainteresowanie APAletyzatorem jest już bardzo duże. Pyta o niego wielu klientów.
APAlab:
Dziękujemy za rozmowę.