Wraz z rozwojem smart technologii rozwija się także design, który adaptuje te rozwiązania do naszego codziennego życia, pracy i wypoczynku. Jak rozsądnie łączyć oba światy? Na jakim etapie projektowym wnętrz wprowadzać innowacje? Czy tego typu rozwiązania są dla każdego? O tym i wielu innych pokrewnych tematach rozmawialiśmy na panelu dyskusyjnym „Multimedia i innowacje we wnętrzach. Jak połączyć je z designem” na ostatnich targach 4 Design Day.
Katowicka impreza to z roku na rok coraz silniejsza marka, która przyciąga designerów, projektantów, inwestorów i twórcze głowy nie tylko ze Śląska, ale z całej Polski, a nawet z zagranicy. APA kolejny już raz miała swoje stanowisko na targach i aktywnie uczestniczyła w czołowych wydarzeniach. W tym w panelu dyskusyjnym poświęconym łączenia designu z technologią, na którym firmę reprezentował nasz prezes Artur Pollak. Z pośród wielu ciekawych wypowiedzi i obserwacji, jakie pojawiły się w trakcie dyskusji, wyłowiliśmy najciekawsze spostrzeżenia naszego prezesa.
Aby zrozumieć nową technologię, trzeba móc jej dotknąć, wypróbować, zmierzyć – dopiero wówczas okazuje się czy jest przydatna.
W APA Group zbudowaliśmy Black House, formę rozbudowanego showroomu w postaci całego domu, to tu prezentujemy smart rozwiązania w praktyce. Nie chcemy, żeby ktoś kupował pod wpływem emocji, żeby klient dokonał nierozważnego zakupu i zainwestował w technologię, której nie potrzebuje. Raczej mówimy: spędź u nas jeden dzień, pomieszkaj, zobacz, dotknij czy na pewno potrzebujesz tego rozwiązania. Najgorszą rzeczą w sprzedaży jest, gdy klient kupuje niepotrzebną rzecz. Sam wielokrotnie dokonałem zakupu pod wpływem emocji i nie uważam, żeby to w moich oczach uwiarygodniało sprzedawcę.
Jako społeczeństwo doszliśmy do momentu, gdy tworzy się relacja między sprzedawcą a nabywcą. Dziś chcemy żeby handlowiec był bardziej doradcą. Nie chcemy kogoś, kto wciska nam towar i nie budzi satysfakcji. W przypadku branży na styku projektowania i budownictwa często mówimy o relacjach na całe lata. Inwestorzy zwykle robią więcej niż jedną inwestycję, musi być ktoś kto się nauczy ich potrzeb, zdefiniuje odpowiednie rozwiązania. Właśnie dlatego chcemy iść ze swoimi technologiami w kierunku mierzenia danych i pokazywania rzeczywistych korzyści i faktów, a nie gładkich, marketingowych formułek sprzedażowych.
Obecnie tworzy się grupa ludzi, którzy specjalizują się w projektowaniu technologii inteligentnych – bo ten termin jest mocno nadużywany. Dopiero powstają technologie dla projektantów. Idąc do projektanta instalacji tzw. niskoprądowych ludzie zlecają im już dobór konkretnych technologii. A tak nie powinno się dziać.
Czasami jest niezrozumienie między strefą elektryczności a działaniem IT i duża przepaść, co sprawia, że podczas projektowania są popełniane błędy. W rozumieniu sprzedaży i projektowania smart technologii przez APA, warto się konsultować, szukać ludzi, którzy mają referencje, zrealizowali już jakieś obiekty i mogą pokazać, udowodnić swoje kompetencje. Tylko bazując na dotychczasowych dokonaniach i mierzalnych wynikach, możemy ustrzec się błędów i właściwie wykorzystać możliwości, jakie daje nam dzisiejsza technologia smart.
Technologia powinna być dopasowana do odbiorcy i jego oczekiwań.
Projektowanie designu opartego o internet rzeczy i działania w chmurze musi odbywać się ze świadomością tego, jakie są jego konsekwencje. Ważne jest, żeby wiedzieć jakie są benefity a jakie zagrożenia. Trzeba do tego podchodzić świadomie. Mówimy o projektowaniu na wiele lat i tworzeniu prawdziwego komfortu lub wygody życia, a nie o budowaniu gadżetowej infrastruktury. Dlatego tak istotne jest, żeby brać pod uwagę różnice kulturowe i to, kto będzie korzystał z przestrzeni i technologii. Nie każdy jest gotowy na tego typu rozwiązania i trzeba umieć dostosować się do jego oczekiwań. Każdy punkt widzenia jest inny.
Dla jednych nowa technologia może być zbytkiem i niepotrzebnym komfortem, dla innych w istotny sposób wpłynie na jakość ich życia. Przykład? Ostatnio mieliśmy takie spotkanie, które otworzyło mi oczy jak technologia może wzbogacać życie człowieka. Odbyło się w Leonardo Lab, gdzie zintegrowaliśmy asystenta głosowego, żeby łóżko zmieniało swoje pozycje. Patrząc z pozycji osób, które mogą się poruszać na własnych nogach, może się to wydawać ekstrawagancją. Ale dla osoby niepełnosprawnej wydanie komendy głosowej spowoduje, że bez udziału pielęgniarki będzie mogła się podnieść i zmienić pozycję. Można więc mówić o sztuce użytkowej i sztuce przez duże S, trzeba te rzeczy rozgraniczyć.
Musimy zrozumieć, że technologia jest dla nas, a nie my dla niej.
W tej chwili definicja inteligentnej instalacji poszła w dziwną stronę. Ludzie nie wiedzą co to dziś jest, ciężko nawet specjaliście się w tym odnaleźć. Każdy przykleił do tego inną łatkę, ma inne doświadczenia z tym związane. Technologicznie idziemy naprawdę w świetnym kierunku, musimy jednak zrozumieć, że ta technologia nas „czyta”, oddajemy jej kawałek naszej prywatności. Nawet jeśli jej nie widać i elementy czujników są ukryte pod powierzchnią pięknego designu. Czy to znaczy, że jeśli stosujemy asystentów głosowych, to ktoś nas podsłuchuje? Czy pozostajemy anonimowi? Przecież te informacje trafiają do chmury, są w jakiś sposób przetwarzane. Otóż ja zawsze mówię, że jeżeli ktoś zada sobie trud żeby przetworzyć dane udostępnione – przez powiedzmy miliard ludzi, którzy stosują nowe technologie – to jest to fizycznie niemożliwe, bo nie ma takich systemów analitycznych. A jeśli ktoś nas będzie chciał podsłuchać, to i tak to zrobi, bo umożliwia mu to technologia, która wcale nie musi być zintegrowana z chmurą. Więc tutaj te ryzyko jest naprawdę niewielkie. Trzeba świadomie podchodzić do zagrożeń i tego, czego oczekujemy od technologii.
Czy technologia smart jest efektywna czy tylko efektowna?
Mniej więcej 6-7 lat temu był boom na panele fotowoltaiczne. Przeszedłem wiele spotkań z osobami, które się na tym znały i każda z nich przekonywała mnie, że to jest efektywna technologia, i że taka inwestycja zwróci się w czasie i dodatkowo będę na tym zarabiał. Właśnie po to – by dowiedzieć się na własnej skórze – zbudowaliśmy nasz showroom. To tutaj testujemy wszystkie technologie, rozkładamy je na czynniki pierwsze, i wyciągamy rzeczywiste wnioski. Na tej podstawie mogę powiedzieć, że tzw. technologia OZE z punktu inwestycyjnego się po prostu nie zwraca. Podejmując decyzję, dlaczego kupujemy, taką a nie inną technologię, to jest to kwestia świadomości. Jeśli chcę być zielony i się uniezależnić od innych źródeł energii to warto pójść w fotowoltaikę i wiatraki, ale czy to jest efektywne w Gliwicach i na Śląsku? Ja już wiem, że nie.
W APA Black House zbudowaliśmy dach zero energetyczny, postawiliśmy szklarnię, w której hodujemy rośliny i mamy robota, który dba, żeby te rośliny były najpierw posadzone, potem podlewane i pielęgnowane. Wszystko jest napędzane z energii samoodnawialnej. Teraz budujemy platformę, która jest związana z poprawieniem efektywności energetycznej, jesteśmy więc w stanie powiedzieć konkretnie jak metr kwadratowy powierzchni ma się do konsumpcji energii elektrycznej. Dzięki temu możemy poprawić procesy związane z wykorzystaniem energii elektrycznej przez daną przestrzeń. Dlatego tak istotne jest żeby zadawać pytania i testować rozwiązania wcześniej. Rozwiązania smart muszą być dobierane przez producentów i architektów i dopiero wówczas wykorzystane przez klientów końcowych, tylko w ten sposób poprawimy relacje na styku dwóch światów – designu i technologii.
(oddanych głosów: 1 średnia: 5,00 z 5)
Loading...
