Artykuły
Żyjemy w świecie naznaczonym zmianami klimatycznymi wywołanymi działalnością człowieka. Wciąż jednak jest nadzieja, że uda się powstrzymać najczarniejszy scenariusz. Ale trzeba współdziałać na każdym szczeblu. Od tego, jak prowadzona jest Twoja firma, również zależą losy naszej planety. Z takiej zależności zdają sobie sprawę znaczące na rynku firmy.
Gwałtowne zjawiska pogodowe, kurczące się zasoby i problemy z dostępem do wody to w wielu regionach świata nowa codzienność.
Nie jest tajemnicą, że już co najmniej od kilkunastu lat środowisko naukowe głośno mówi o zmianach klimatycznych i o globalnym ociepleniu. Istnienie tych zjawisk to fakt, z którym nie można polemizować. W ramach globalnego naukowego konsensusu ustalono, że nasza planeta ociepla się w wyniku przemysłowej działalności człowieka. Eksploatacja paliw kopalnych, wynikająca głównie z masowego zużycia energetycznego i nieekologicznych nawyków podróżowania, jest tego głównym powodem.
Tymczasem konsekwencje takiego stanu rzeczy są iście katastroficzne. W najgorszych wariantach mówi się nawet o problemie z dostępem do wody w ciągu najbliższych kilkudziesięciu lat (również w Europie). Ludzie mają migrować do innych regionów świata ze względu na fakt, że w ich dotychczasowych miejscach zamieszkania nie będzie się już dało żyć. Na straty narażone są też drogocenne naturalne siedliska flory i fauny.
Jak wygląda stan na 2022 rok? W lutym tego roku światło dzienne ujrzała druga część słynnego raportu Międzyrządowego Zespołu ds. Zmiany Klimatu (IPCC). Dokument zatytułowany “Climate change 2022: Impacts, Adaptation and Vulnerability” przynosi nowe fakty. Specjaliści wskazują na konieczność ograniczenia emisyjności już od 2025 roku. Tylko w ten sposób można zniwelować przewidywane ocieplenie klimatu o 1,5°C.
Jak można przeczytać w raporcie: Ograniczenie globalnego ocieplenia będzie wymagało poważnych zmian w sektorze energetycznym. Będzie to wiązało się ze znacznym zmniejszeniem zużycia paliw kopalnych, powszechną elektryfikacją, lepszą efektywnością energetyczną i wykorzystaniem paliw alternatywnych (takich jak wodór). Eksperci wskazują również na to, jak ważne są dziś nowe technologie, pozwalające ograniczać emisję CO2 do atmosfery.
Pora na zmiany jest właśnie teraz, a jej uczestnikami powinny być rządy państw, organizacje pozarządowe, a także szeroko rozumiane środowisko przedsiębiorców. Bycie „zielonym w biznesie” może się niektórym kojarzyć z niewiedzą i brakiem doświadczenia. Ale warto jednak przeformułować i odczarować takie określenie. Bo w dzisiejszych czasach „zielona” firma to marka działająca świadomie i patrząca szeroko. Z myślą nie tylko o bieżących oszczędnościach, ale też o naturze i przyszłych pokoleniach.
Na rynku już widać nowe trendy. Ci, którzy nie wdrażają “zielonych” rozwiązań, pozostają w tyle: zarówno jeśli chodzi o konkurencyjność, jak i wizerunek wśród klientów.
Doskonale rozumieją to najwięksi gracze, do których zalicza się korporacja Google. Firma od lat konsekwentnie współdziała na rzecz zrównoważonego rozwoju. Niedawno wyszła z kolejną „nowością”: uruchomienie trybu EKO w jednym ze swoich najsłynniejszych produktów, czyli w Mapach Google. Zielony listek od jakiegoś czasu informuje użytkowników aplikacji o tym, jaką trasę obrać, by uzyskać mniejsze zużycie benzyny, oleju czy energii elektrycznej.
Oszczędności są obrazowane wartością procentową. Przykładowa trasa z punktu A do punktu B z trybem ekologicznym może się wiązać z nawet kilkuprocentowym zmniejszeniem marnowania czynników napędowych.
Podobne wizualizacje prezentują już także popularne wyszukiwarki połączeń lotniczych. Na przykład firma Kayak w wyszukiwarce uruchomiła filtr “Najmniej CO2”. Dzięki temu użytkownik dowie się, który lot jest najbardziej ekologiczny, co pomoże w lepszym podejmowaniu decyzji o podróży. Jak pokazuje raport firmy, pokrywa się to z rzeczywistymi potrzebami klientów, bo aż 80 proc. ankietowanych chce podróżować w bardziej zrównoważony sposób.
TAURON Polska Energia S.A. to kluczowy podmiot w polskiej branży energetycznej. Od lat angażują się oni w działania proekologiczne, m.in. w ramach wyróżnionego na ich stronie programu #ZielonyZwrot.
Jego założeniem jest to, by energia oferowana odbiorcom pochodziła głównie z odnawialnych źródeł: farm wiatrowych, elektrowni fotowoltaicznych, elektrowni wodnych i gazowych. Pracują oni także nad rozwojem projektów wodorowych oraz nad siecią ładowarek samochodów elektrycznych.
Celem TAURON jest między innymi:
Bezpośrednim celem tych i wielu innych działań w TAURON ma być osiągnięcie biznesowej neutralności klimatycznej.
Troska o to, by pokazywać, jaki wpływ mają nasze działania na stan środowiska naturalnego, jest dobrym krokiem naprzód. Tym bardziej że jest to coś, na co zwraca się dziś uwagę.
Około 70 proc. Polaków chce, by marki podejmowały konkretne działania w ramach zrównoważonego rozwoju (raport „Green Mood” firmy GfK).
Inne dane mówią o tym, że ponad połowa konsumentów na znaczących rynkach świata twierdzi, że na ich decyzje zakupowe wpływają wyniki przedsiębiorstw w obszarze ESG (raport SEC Newgate Research). Tym samym są oni gotowi do bojkotu marek, które wypadają słabo w tej skali.
Wyraźnie widać, że konsumenci oczekują od firm, że te będą realizować “zielone” założenia, a firmy zyskują na tym, że udostępniają informacje o bardziej ekologicznych alternatywach. Ale w jaki sposób mogą to robić? Na przykład z wykorzystaniem IPOE, czyli Inteligentnej Platformy Optymalizacji Energii od APA.
Platforma automatycznie generuje raporty o oszczędnościach energetycznych i redukcji CO2. Na tej podstawie łatwo określić, jak ekologiczne jest dane przedsiębiorstwo. Można pochwalić się tym faktem na swojej stronie internetowej w zakładce CSR-owej. Działająca na wyobraźnię grafika w formie słupków i wykresów idealnie zilustruje to, jak bardzo „zielona” jest działalność marki.
Korzystanie z własnych metod i programów pomiarowych, które już się sprawdziły w danym przedsiębiorstwie, jest jak najbardziej wskazane. Ale IPOE daje coś więcej, bo pokazuje nie tylko, jakie jest zużycie mediów, ale też wskazuje na to, jak ekologicznie działa dana firma. Można z pełnym przekonaniem powiedzieć, że IPOE to swego rodzaju „wskaźnik zieloności”, w który warto zainwestować.
(oddanych głosów: 3 średnia: 5,00 z 5)
Loading...
