Technologie rozwijają się w niespotykanym dotąd tempie. Sztuczna inteligencja, uczenie maszynowe, sieć 5G, Internet Rzeczy, automatyzacja – o nich usłyszymy jeszcze nie raz w 2020, a także w latach następnych. I chociaż same technologie są już powszechnie znane, prognozy ich nowych zastosowań mogą zaskakiwać. Czas sprawdzić, jakie technologiczne możliwości przyniesie światu kolejny rok. 

Następca technologii 4G zbliża się wielkimi krokami. Sieć 5G to nowy standard komunikacji mobilnej, który oferuje aż trzydziestokrotnie większy transfer danych. Technologia 4G/ LTE pozwala obecnie na przesłanie 300 megabitów w 1 sekundę. Standard 5G w czasie 1 sekundy umożliwia przesłanie aż 10 000 megabitów (czyli 10 gigabitów). Globalne firmy związane z rynkiem mobile zwracają uwagę na ogromne możliwości, jakie niesie sieć 5G. Podniesienie szybkości transferu danych pozwoli na ogromny wzrost wydajności, zwiększenie ilości połączeń oraz poprawę indywidualnego doświadczenia użytkownika przy bardzo niewielkich opóźnieniach i wyjątkowo szybkim czasie reakcji. 

 

 

Najbliższe miesiące to przede wszystkim spore wyzwanie dla operatorów sieci komórkowych. Ich zadaniem będzie umożliwienie korzystania z nowego standardu wszystkim użytkownikom. By standard 5G stał się dostępny dla wszystkich, potrzebne jest przede wszystkim zwiększenie przepustowości i obniżenie kosztów sieci. Co ciekawe, mimo szumu wokół sieci 5G, nie słabnie zainteresowanie siecią 4G/ LTE. Wpływy związane z użytkowaniem tej sieci pod koniec 2020 roku mogą osiągnąć nawet 670 miliardów dolarów. 

Samochód sterowany przez specjalny system to już nie filmowa wizja przyszłości, a rzeczywistość, w której wszyscy żyjemy. O firmach takich jak Tesla, Alphabet czy Waymo z pewnością słyszeli wszyscy, nie tylko miłośnicy motoryzacji i technologii. Celem i misją każdej z wymienionych firm jest tworzenie niezawodnych, automatycznie sterowanych pojazdów, które mają stać się popularnym środkiem transportu. I chociaż prace nad tego typu maszynami trwają od wielu lat, wciąż budzą skrajne emocje. Fascynujące newsy ze świata najbardziej innowacyjnych zdobyczy motoryzacji na zmianę zbliżają i dzielą fanów. Całej sprawie nie pomagają też głośne eventy, takie jak chociażby premiera pick-upa Cybertruck Tesli. Co jednak ciekawe, Elon Musk (właściciel Tesli) przewiduje entuzjastycznie, że około milion autonomicznych taksówek Robo wyruszy na drogi jeszcze w 2020 roku. 

 

 

Wielu komentatorów nowych technologii jest jednak bardziej sceptycznych i trudno się im dziwić. Stworzenie pojazdu, który będzie w stanie podejmować za kierowcę bardzo złożone decyzje dotyczące prowadzenia pojazdu, wymaga jeszcze sporo pracy. Wszystko wskazuje na to, że marzenie o pełnej automatyzacji funkcji pojazdu oraz innych systemów samochodowych będzie musiało jeszcze poczekać na realizację. Warto też pamiętać, że udoskonalenie wynalazku to jedno. Pozostaje jeszcze kwestia stworzenia przepisów regulujących autonomiczną jazdę, a to już zadanie ustawodawców, regulatorów i władz.  

O trendzie na tzw. edge computing w obszarze technologii obliczeniowych mówi się od dawna. W tłumaczeniu na język polski to tzw. przetwarzanie krawędziowe. Koncepcja edge computing zakłada przeniesienie mocy obliczeniowej bliżej miejsca powstawania danych czyli na brzeg sieci. Stąd słowo edge (z ang. krawędź) w nazwie. Głównym celem nowego podejścia jest podniesienie szybkości i bezpieczeństwa przetwarzania danych, szczególnie gdy występują w dużych ilościach. Wśród największych zalet przetwarzania krawędziowego warto zwrócić uwagę na bezawaryjną łączność, większą przepustowość i maksymalną prędkość wykonywania poszczególnych operacji. Dzięki takiemu podejściu firmy mogą z większą efektywnością korzystać z danych dostarczanych przez Internet Rzeczy (z ang. IoT – Internet of Things). 

 

 

Specjaliści przewidują, że Internet Rzeczy w przyszłości będzie tworzył nieustrukturyzowaną architekturę w oparciu o zestawy rozproszonych usług chmurowych. Już dziś możemy obserwować takie rozwiązania jak np. drony, które łączą się z korporacyjną platformą IoT i prowadzą wymianę informacji na zasadzie peer-to-peer. Zwiększa się też wykorzystanie pamięci, czujników, komputera i zaawansowanych funkcji związanych ze sztuczną inteligencją. Jednym z takich przykładów jest najnowszy dron dostarczający paczki firmy Amazon (usługa Amazon Prime Air).

Będąc przy temacie przetwarzania krawędziowego, nie możemy zapomnieć o rozwiązaniach chmurowych, które ewoluują z każdym kolejnym rokiem. Trendy w tym zakresie są już na tyle istotne, że bacznie obserwują i wdrażają je przedstawiciele różnych branż na całym świecie. Na szczególną uwagę zasługuje rozproszony system chmurowy (z ang. Distributed Cloud – rozproszona chmura), który ma szansę stać się przełomowym rozwiązaniem 2020 roku w całej chmurowej infrastrukturze. Rozproszona chmura jest jeszcze wprawdzie w powijakach, a przed specjalistami długa droga pełna zaawansowanych prac i testów. Poza tym wiele firm nie chce korzystać jeszcze z podzbiorów usług w sposób rozproszony. Distributed Cloud pomoże łączyć rozproszone działania usług chmurowych z określonymi lokalizacjami. Szacuje się, że do końca 2020 roku, nawet ¾ danych, które generują firmy, będzie przetwarzane niezależnie od ich centrum. 

Digitalowy świat pozwala dziś czerpać niezwykle szczegółowe dane o użytkownikach. Każdy ruch, decyzja i podjęta aktywność to cenne źródło informacji o konkretnej osobie. Nic dziwnego, że firmy od dawna stawiają na zaawansowane analizy konsumenckie, wykorzystując do tego nowoczesne technologie. Jednym z istotnych trendów w tym obszarze jest tzw. profilowanie konsumentów poprzez badanie ich interakcji z daną technologią. Przykładowo, by znaleźć wzorce związane z wydatkami użytkowników, należy zadać pytania o media społecznościowe (np. Jakie kanały społecznościowe najczęściej odwiedza użytkownik? Jak prowadzi swoje konta? Jaki wizerunek kreuje? Jakie zdjęcia zamieszcza? W jakich miejscach się melduje?). 

 

Firmy, które potrafią zintegrować dane o swoich użytkownikach i stworzyć odpowiednie profile konsumentów, mogą lepiej dostosować swoją ofertę do indywidualnych oczekiwań. A kluczem do serc dzisiejszych konsumentów jest zapewnienie odpowiedniego doświadczenia z marką, produktem czy usługą. Dobrym przykładem jest firma Gillette, która podjęła współpracę z zajmującym się drukowaniem 3D start-upem Formlabs. Dzięki zintegrowaniu danych i połączeniu sił, konsumenci otrzymali możliwość personalizowania projektu maszynki do golenia. Wielu obserwatorów technologicznych nowości, jak i konsumentów, już dziś pyta o takie elementy jak: zgoda konsumenta, granice profilowania oraz społeczne przyzwolenie na tak zaawansowane wykorzystywanie danych. To zdecydowanie jeden z bardziej gorących, ale i kontrowersyjnych trendów. Na sprawdzenie długofalowych efektów profilowania przyjdzie nam jeszcze poczekać.

Sztuczna inteligencja (z ang. AI – Artificial Intelligence) to technologia, która na świecie rozwija się już od kilkudziesięciu lat. Rozwiązania z zakresu sztucznej inteligencji w ostatnich latach zyskały na popularności, głównie dzięki urządzeniom mobilnym i różnorodnym systemom sterowania. Obecnie można mówić już o konkretnych obszarach sztucznej inteligencji, które kształtują globalny przemysł. Dziś AI napędza aparat fotograficzny w telefonie i pomaga kierować pracą fabryki. To dzięki niej możemy sterować inteligentną zabawką, rozmawiać z botami, czy tworzyć stanowiska pracy dla robotów. 

 

Trendy zwiastują dynamiczny rozwój w obszarze rozwiązań opartych na sztucznej inteligencji. 2020 rok upłynie pod znakiem produktów takich jak AlterEgo, które pozwalają formułować niewypowiedziane myśli (czyli mówiąc dosłownie, czytają w myślach), roboty obywatelskie (przykład robota Sophia) czy inteligentnych dronów i zautomatyzowanych dostaw. Eksperymenty z dronami od dawna przeprowadzają takie firmy jak Dominos i Doordash. Warto przyglądać się ich działaniom w najbliższych miesiącach. Chociaż prace nad nowymi rozwiązaniami z zakresu AI nieraz pokazują, ile zagrożeń mamy jeszcze do wyeliminowania, sztuczna inteligencja pozostaje jednym z najsilniejszych technologicznych trendów zarówno na 2020 rok, jak i na całą nadchodzącą dekadę. 

Świat coraz bardziej pędzi, a ludzie coraz częściej dwoją się i troją, by dotrzymać mu kroku. Z pomocą przychodzi technologia. Automatyzacja, bo o niej mowa, jej zjawiskiem, które u wielu osób wciąż wywołuje niepokój. Obawy o roboty i systemy, które w przyszłości zabiorą ludziom pracę są mocno przesadzone. Automatyzacja ma na celu przede wszystkim odciążenie ludzi w mniej wymagających zadaniach, by ci mogli skupić się na ważniejszych obszarach swojej pracy. To technologia, która łączy w sobie oprogramowanie, uczenie maszynowe i narzędzia automatyzacji w celu wypracowaniu konkretnych wyników. 

 

Dziś możemy korzystać z automatycznych budynków, obserwować zautomatyzowane funkcje sklepów, placówek medycznych czy linii produkcyjnych. W USA Amazon uruchomił swoje sklepy bezgotówkowe Amazon Go, których do 2021 roku ma być aż 3000. Co ciekawe, automatyzacja jest ogromną nadzieją dla specjalistów z obszaru analityki danych. Przewiduje się, że już w ciągu najbliższych kilku lat naukowcy będą mogli zrezygnować z zaawansowanych analiz, bo zrobią to za nich zautomatyzowane systemy danych. 

Fascynujące zmiany technologiczne możemy obserwować w dziedzinie medycyny. Wśród najciekawszych trendów technologicznych 2020 roku i kolejnych lat, na szczególną uwagę zasługują rozwiązania dla branży medycznej. Znany już powszechnie druk 3D pomoże rozwijać obszar zaawansowanej protetyki, a wszystko za sprawą rozszerzenia badań uniwersyteckich o druk 3D bionicznych protez.

 

 

Przełomowym dokonaniem mogą poszczycić się naukowcy z Uniwersytetu Princeton, którym udało się wydrukować bioniczne ucho. Co różni je od tradycyjnej protezy? Wydrukowane w 3D bioniczne ucho może „słyszeć” częstotliwości, które są daleko poza zasięgiem normalnych ludzkich możliwości. Technologiczne trendy warto śledzić również w innych obszarach medycyny: telemedycynie oraz wirtualnej diagnostyce. Nowoczesne rozwiązania oparte o sztuczną inteligencję będą miały szansę trafić przede wszystkim do osób starszych, niepełnosprawnych, wymagających stałej opieki. Szybkie i precyzyjne wykrywanie zagrożeń, automatyzacja najprostszych czynności, a także zdalny kontakt z opiekunami, to przełomowe możliwości, które zmienią podejście do sprawowania opieki nad pacjentami.