Rośliny wkraczają do wnętrz w ogromnej ilości. Dziś coraz częściej mówi się o prawdziwej zielonej rewolucji, uznając tworzenie zielonych przestrzeni za naturalną konsekwencję pogorszenia jakości powietrza. Trudno się temu dziwić, człowiek jest przecież częścią natury i to w jej otoczeniu czuje się najlepiej.

 

Problem smogu coraz częściej skłania ludzi do szukania skutecznych sposobów na oczyszczanie powietrza w przestrzeniach, w których spędzają najwięcej czasu. Zaawansowane oczyszczacze filtrują brudne powietrze i nawilżają pomieszczenia, co pomaga złapać zdrowy oddech. Moc oczyszczania mają też najpopularniejsze kwiaty doniczkowe takie jak sansewieria, fikus, skrzydłokwiat czy paproć. A czy na tym kończą się nasze możliwości? Wprost przeciwnie. Teraz nadszedł czas wiwarium, żywego skrawka nieskalanej natury, którą można zaprosić do każdego wnętrza. 

 

To przestrzeń, w której trzyma się rośliny lub drobne zwierzęta, zapewniając im warunki maksymalnie zbliżone do naturalnych. Takie miejsce może służyć prezentacji, hodowli lub badaniom umieszczonych tam gatunków. W zależności od specyfiki, rozróżniamy różne wiwaria, np. egzotarium dla lądowo-wodnych zwierząt, terrarium dla drobnych zwierząt lądowych, insektarium dla owadów, paludarium o dużej wilgotności potrzebnej roślinom błotnym czy nawet riparium imitujące brzeg naturalnego zbiornika wodnego. 

Wiwarium może zawierać część lądową i wodną, imitując warunki każdego z obszarów. W związku z tym mieszkańcy takiej przestrzeni potrzebują elementów pochodzących z natury lub takich, które potrafią ją doskonale naśladować. Rośliny i drobne zwierzęta mogą cieszyć się niemal naturalnymi warunkami życia głównie dzięki technologii. To ona może zapewnić im odpowiednie światło, temperaturę powietrza, system zraszania powietrza, a nawet efekty specjalne jak np. mgłę. Jeśli biotop (życie) wewnątrz wiwarium jest zróżnicowane, warunki również muszą być dopasowane do różnych rodzajów fauny i flory.

Jako specjaliści z zakresu automatyki budynkowej na co dzień pracujemy z architektami, projektantami wnętrz czy producentami ciekawych rozwiązań. Mamy mnóstwo okazji do dzielenia się wiedzą, inspiracjami i świeżymi trendami. Ten ostatni, dotyczący wiwarium, postanowiliśmy sprawdzić u siebie. W gliwickim showroomie APA Black House stworzyliśmy nasze pierwsze wiwarium, a dla ścisłości – paludarium. To rodzaj wiwarium, w którym ogromne znaczenie ma wysoka wilgotność powietrza. Potrzebują jej nasze rośliny: zarówno bagienne, jak i egzotyczne, pochodzące z deszczowego lasu tropikalnego. 

 

W części lądowej można znaleźć między innymi różne odmiany skrytokwiatu, figowiec pnący czy tropikalną paproć, a w części wodnej mech jawajski czy wąkrotę. Paludarium uwzględnia potrzeby zróżnicowanej fauny i flory, wykorzystując różne rozwiązania pomagające tworzyć warunki niemal identyczne z naturalnymi. Teraz oraz w przyszłości z powodzeniem będziemy mogli hodować tu gatunki roślin, które występują w środowisku wodno-lądowym, na mokradłach, bagnach czy namorzynach. 

Warunki deszczowego lasu tropikalnego w samym sercu Śląska, a do tego w biurze? Dzięki technologii to możliwe. W naszym wiwarium wykorzystaliśmy szereg nowoczesnych rozwiązań, by nasze rośliny mogły się zdrowo rozwijać. Zbiornik wykonany jest z Opti WhiteTM czyli bezbarwnego szkła o obniżonej zawartości żelaza. Tylna ściana paludarium jest pokryta naturalnym włóknem kokosowym, które daje doskonałe podłoże do uprawy epifitów i wygląda jak naturalne tło dla roślin z lasów deszczowych. O wysoką wilgotność w zbiorniku dba specjalny system zraszania MistKing, a odpowiednie dla roślin tropikalnych światło zapewniają lampy LED o mocy 9W każda i strumieniu światła 2010 lm. 

Z kolei w części wodnej znajduje się pompa obiegowa, która spełnia dwie funkcje: zasilania cieku wodnego i filtra wody. W wodzie zamontowana jest również specjalna grzałka akwarystyczna z wbudowanym termostatem, dzięki której woda ma zawsze właściwą temperaturę. A to jeszcze nie koniec. Niesamowitym zjawiskiem w paludarium jest efekt mgły unoszącej się na powierzchni wody. To możliwe dzięki pomocy foggera czyli membranowego, ultradźwiękowego generatora pary. Na dnie zbiornika umieściliśmy biały piasek oraz korzenie, które powodują naturalne zabarwienie wody. 

 

Nasze paludarium to kolejny świetny dowód na to, jak technologia może wspierać nasze zdrowie i komfort przebywania w pomieszczeniach. Mamy nadzieję, że barwne wiwaria w najbliższej przyszłości zazielenią niejedno biuro czy dom.